„Z ziemi polskiej do Włoch…” z takim hasłem ruszyliśmy, jak w roku ubiegłym, w pierwszym tygodniu września na kolejną już wyprawę jednośladami do ojczyzny Firmy Caleffi, do Włoch.
Cztery dni pełne wolności, zabawy, wiatru we włosach… (kto miał ;)… Przemierzone ponad 3000 km. Trasa wiodąca, podobnie jak w zeszłym roku, przez: najwyżej położoną przełęcz we włoskich Alpach, a zarazem przez wielu uznaną za jedną z najpiękniejszych dróg świata - Stelvio, najwyżej położoną przełęcz w Austrii - Glosglockner oraz zakręty na trasach wokół największych i najpiękniejszych włoskich jezior: Lago Como, Maggiore oraz Garda – zatykała (dosłownie) dech w piersi.
Podczas wycieczki, zaproszeni motocykliści, mieli okazję odwiedzić zakłady produkcyjne Caleffi i zobaczyć na własne oczy Centrum Badawczo Rozwojowe Cubo Rosso, a także linie produkcyjne w trzech zakładach Caleffi, na których powstają urządzenia takie jak Caleffi DiscalSlim orazCaleffi Dirtmag, czyli najbardziej efektywne separatory gazów oraz zanieczyszczeń z magnesem, dostępne na polskim rynku. Bardzo dużą ciekawość i zainteresowanie wzbudziła w pełni automatyczna linia produkcyjna odpowietrznika pionowego Caleffi Robocal: jedynego odpowietrznika na rynku, którego konstrukcja, zasada działania oraz najwyższej jakości montaż fizycznie uniemożliwia powstawanie wycieków podczas pracy. Odpowietrzniki Caleffi serii Robocal oprócz braku przecieków, gwarantującą bezpieczeństwo pracy instalacji i urządzeń charakteryzują się także największą wydajnością pracy w instalacjach HVAC docenioną przez wielu wiodących producentów urządzeń grzewczych oraz specjalistów instalatorów na całym świecie.
Na trasie nie zabrakło nieoczekiwanych przygód. Jednak nawet padnięty akumulator, czy mała przewrotka nie popsuła uczestnikom wycieczki wyśmienitych humorów! Pogoda dopisywała!
Wyprawa łączyła to, co najlepsze w byciu w grupie, z indywidualizmem motocyklisty oraz zachwycającymi widokami Alp i malowniczych tras. 11 uczestników zmęczonych i szczęśliwych, po pięciu dniach brawurowej jazdy wrócili do swoich domów. Grzesiu, Robercie, Marku, Zdzisku, Zbyszku, Przemku, Andrzeju B., Andrzeju S., Darku L. i Darku P. - Dziękujemy za doborowe towarzystwo. Mamy nadzieję, że miło będzie wspominać wyjazd z nami!
Po powrocie do Polski, motocykliści rozjechali się w swoje strony, a my otrzymaliśmy między innymi taką wiadomość tekstową: „Jestem na miejscu. Super wyprawa. Bardzo dziękuję, że mogłem uczestniczyć w tak ciekawej podróży z wyjątkową ekipą. Pozdrowienia z Kaszub” –Przemek
My również dziękujemy!!
Kolejny motocyklowy wyjazd Caleffi już za rok!
Chciałbyś dołączyć do ekipy?
Skontaktuj się z nami, wszystkie informacje kontaktowe na: www.caleffi.com